środa, 31 października 2012

Maluszki i ciocia Suzi


Dzisiaj byłam świadkiem bardzo ciekawego zdarzenia. Podczas gdy mama Dumka wyszła na spacer, a ja zabrałam się do zmieniania „pościeli” szczeniaczków, ciocia Suzi korzystając z nieobecności Dumki nieśmiało przyszła przyjrzeć się tym piszczącym kuleczkom, które intrygowały ją już od dłuższego czasu.  Najpierw delikatnie obwąchała maluszki, spoglądając co chwila na mnie jakby chciała zapytać „czy można?”J potem bardzo powoli weszła do koszyka, zaczęła wylizywać szczeniaczki i ostatecznie położyła się z nimi, przybierając przy tym dokładnie taką pozycję jaką suki przybierają podczas karmienia. Dodam, że Suzi to bardzo młoda sunia i nie miała jeszcze nigdy swoich własnych dzieci. Widok naprawdę uroczy i niezwykły. Pod spodem kilka zdjęć z, a także zdjęcia z Suzi i na końcu krótki filmik na którym udało mi się uchwycić tą magiczną chwilęJ maluszki co prawda się nie najadły ale dzielnie poszukiwały mleczka u nowej opiekunkiJ













Na zakończenie jeszcze postękująca gromadkaJ





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz