środa, 11 stycznia 2012

Co u nas słuchać?

Słuchać pochlipywanie "zakochanego" Simby (który mieszka z moją siostrą), widać jakiegoś psiego amanta wyczekującego z cierpliwością pod płotem:) to oznaki, że dziewczęta zaczynają nam już wchodzić w TEN okres:) zapoczątkowała ROSSA, która właśnie już od tygodnia coraz intensywniej panoszy się ze swoimi feromonami... co dalej zobaczymy.

Do tego DUMKA uraczyła nas dzisiaj nie lada ciekawostką, wpędziła w stracha całą rodzinę na kilka godzin bo... zniknęła. Mamy raczej szczelne płoty ale już doszłam do wniosku, że chyba je przeskoczyła (choć goldkom nie zdarza się skakać aż tak wysoko) i przeszukałam całą dzielnicę kilkakrotnie. Co się okazało DUMECZKA siedziała pod deskami, cicho jak myszka w nowo odkrytej "norce" kto zna DUMKE zna jej upodobania do włażenia w niewyobrażalnie małe dziury. Raz nawet musieliśmy użyć łopaty żeby ją odkopć i wyciągnąć:P ale dzisiaj to przeszła samą siebie siedziała sobie wygodnie w swoim bunkrze jak dzieciak a my baliśmy się czy coś jej się nie stało... Ach DUMKA chyba nie raz nas jeszcze zaskoczy....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz