Oczywiście składam najszczersze życczenia błogosławieństwa Zmartwychwstałago Pana i jak zwykle przepraszam za spóźnienie, tym razem jednak w pełni usporawiedliwione, bowiem w okresie ściśle przedświątecznym nasza Rossa randkowała :):):):) zatem mamy nadzieję na śliczne goldi maleństwa w niedługim czasie.
A oto co Rossi dostała od swego lubego:
Nero użyczył nawet swojej miski, a potem ślicznie współnie odpoczywały :)
A poniżej "zdobycze" naszego nowego zięcia :)
Więcej info już wkrótce... zapraszam