„Nasza porodówka” już przygotowana, szmatki, podkłady higieniczne,
legowisko (takie żeby przyszła mamusia mogła je sobie dowolnie przekopywać ;P).
Teraz tylko czekamy. Rossa wygląda, że jest w dobrym humorze, bardzo podobają
jej się mizianki po brzusiu i wyraźnie z ulgą przy tym postękuje. W dalszym
ciągu jednak temperatura i apetyt utrzymują się w normie co nie przepowiada
przedterminowego poroduJ zatem czekamy na 02 lutego, ewentualnie
kilka dni później,
KOCHANI WIEM ŻE WSZYSTCY JUŻ CZEKACIA TAK JAK I JA JAK
NA SZPILKACH J CIERPLIWOŚCI J I TRZYMAJCIE KCIUKI ZA SZCZĘŚLIWY PORÓD.