Na samym początku przepraszam za brak wpisów na naszym blogu,
niestety taka sytuacja będzie miała
nadal miejsce najprawdopodobniej do jesieni gdyż jesteśmy czasowo „odcięci” od Internetu
i komputera. Postaram się uzupełnić braki w okolicach październikaJ tymczasem życzę wypoczynku,
cudownej, pogody i udanych urlopów. Wszystkim zaś zainteresowanym naszymi psimi
dziećmi muszę pozostawić jedynie informację, o tym, że żadna z dziewczyn nie
kwapi się na razie do macierzyństwa…. Proszę o cierpliwość, jesienią z
pewnością coś więcej będzie już wiadomoJ
pozdrawiam i żegnam się na jakiś czas…
A tymczasem zamieszczam kilka zdjęć z wypadu nad jezioro z Suzi